Na przykład wtedy, kiedy:
Zamieszkał na suficie konic polny
Nieruchomo tańczy w zielonym kostiumie
Bez nóżki jednej co wczoraj odpadla
Gdy go posadzić chciałem w cieple materaca
I nikt by nie pomyślał że jest tak swawolny
Ja równiez nie poddawałbym go srogiej próbie
Może go udomowić drobny strzępek listka
Gdy w ciemnościach zasypiać jego towarzystwa
W samotności nie zmierzysz nawet ludzką miarą
Nieruchomo zatańczy w takt swojej muzyki
A Twoja ciężka głowa zaśnie na poduszce
Co ciekawe po tylu latach nie chcę tego zmieniac. I tylko spokój płynący z tych wersów, pozwala mi na chwilę odpocząć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz